Roland TR-6S to miniaturowa maszyna perkusyjna z potężnym silnikiem syntezy, możliwością ładowania własnych sampli i rozbudowanymi procesorami efektów. Na swój warsztat testowy wziął ją Maciej Polański z kanału musoneo.com. Zapraszamy do oglądania!
Maszyny perkusyjne z linii TR marki Roland mają wpływ na muzykę elektroniczną od przeszło 40 lat! Teraz do tej zacnej rodziny dołącza kolejny sprzętowy zawodnik. Roland TR-6S z pozoru wydaje się niewielkim automatem perkusyjnym jednak w jego wnętrzu skrywa się całkiem pokaźny silnik brzmieniowy… Pisaliśmy o nim: TUTAJ
“Pomimo stosunkowo małej liczby regulatorów bardzo fajnie gra się na żywo. 6 ścieżek to wystarczająco dużo, by stworzyć kompletne podkłady perkusyjno-basowe lub nawet proste groove uwzględniające samplowane i pitchowane akordy. Jeśli dodamy do tego możliwość rejestracja automatyki parametrów, funkcję Last Step, która otwiera przed nami świat polirytmów oraz łatwość tworzenia przejść i wariacji, to otrzymujemy przemyślane i świetnie brzmiące urządzenie.”
– komentuje Maciek Polański
Zapraszamy do oglądania:
Więcej szczegółów: https://www.roland.com/pl