Jeśli znajdzie się tu osoba, która wspomogłaby mnie trzema tysiącami złotych w zakupie nowego Akai MPC One+, to obiecuję, że zagram na jej urodzinach cały didżejski set. I to bez użycia komputera!

Najnowsza odsłona produktu japońskiej firmy to efekt wyraźnej ewolucji produkcji muzycznej na przestrzeni lat. Akai MPC ONE+ wydaje się być zwieńczeniem marzeń producentów: kompaktowe, ale wydajne, łączy w sobie pobieranie próbek, sekwencjonowanie i przetwarzanie efektów. Umożliwia użytkownikowi tworzenie wysokiej jakości muzyki od początku do końca bez konieczności polegania na innych urządzeniach lub oprogramowaniu. Jego możliwości nie są ograniczone przez moc obliczeniową lub pamięć masową żadnego innego urządzenia. Nic prostszego – tworzysz całe ścieżki bez konieczności przełączania się między wieloma urządzeniami lub aplikacjami. Brzmi jak ideał? Sprawdźmy.

Pierwszy rzut oka

MPC ONE+ to kompleksowe narzędzie do produkcji muzyki przeznaczone dla muzyków i producentów, którzy chcą usprawnić przepływ pracy podczas tworzenia swojej muzyki. Tym bardziej po otwarciu pudełka zadziwia jego kompaktowa konstrukcja, w oczywisty sposób mająca ułatwić transport. Urządzenie posiada 16 czułych na prędkość padów RGB, cztery przypisywalne pokrętła, które ułatwiają użytkownikom manipulowanie dźwiękami w czasie rzeczywistym oraz 7- calowy wyświetlacz wielodotykowy, który zapewnia wizualną informację zwrotną na temat tego, co robicie w danym momencie.

To pierwsze jego elementy, które rzucają się w oczy. Idąc dalej (i głębiej): w środku znajdziemy sampler, który pozwala użytkownikom nagrywać i manipulować dźwiękami w czasie rzeczywistym. MPC posiada również szereg narzędzi do edycji, które umożliwiają modyfikowanie próbek zgodnie z ich preferencjami. Urządzenie oferuje również potężne możliwości sekwencjonowania. Do tego zawiera szereg fabrycznie załadowanych zestawów perkusyjnych, instrumentów i sampli, które mogą być używane jako elementy składowe do tworzenia unikalnych utworów. MPC ONE + posiada także intuicyjny interfejs miksowania, który ułatwia zrównoważenie elementów w ich ścieżkach. Można tu regulować poziomy głośności, pozycje przesuwania i dodawać efekty z szerokiej gamy, takie jak korektor, kompresja, pogłos, opóźnienie czy flanger. Efekty te można zastosować do poszczególnych dźwięków lub całego miksu, aby stworzyć niepowtarzalne palety dźwiękowe.

Krok dalej

Pierwsze dobre wrażenie pojawiło się u mnie przy użytkowaniu wyświetlacza MPC (czyli niemal od razu). Ekran jest bardzo responsywny i łatwy w nawigacji, wyświetla również wszystkie niezbędne informacje o projektach, próbkach i parametrach miksowania, dzięki czemu użytkownicy mogą łatwo uzyskać dostęp do wszystkich aspektów swojej pracy. Pady RGB to z kolei rzecz, o której mógłbym napisać oddzielny artykuł, bo za każdym razem po prostu mnie rozwalają. Wygoda gry i wyczucie nacisku to wzór do naśladowania dla innych. Nic dziwnego, że Akai to pierwszy wybór wielu finger drummerów. Wszystkie podstawowe elementy sterujące znajdują się na przednim panelu, umożliwiając szybki dostęp do różnych funkcji podczas pokazów na żywo lub sesji nagrywania. Przyciski są rozmieszczone całkiem rozmyślnie, co ułatwia nawigację bez nadmiernego wykrzywiania palców. Jakość samych elementów jest na najwyższym poziomie.

Solidna konstrukcja z wysokiej jakości materiałów na pewno daje nam poczucie, że mamy w rękach profesjonalny produkt. Urządzenie zostało zaprojektowane tak, aby wytrzymać wielokrotne użytkowanie przez dłuższy czas bez zauważalnego zużycia. Gumowa wyściółka na spodzie zapewnia doskonałą stabilność chwytu po umieszczeniu na dowolnej powierzchni. Z kolei kompaktowe rozmiary MPC sprawiają, że idealnie nadaje się do transportu z koncertu na koncert. Sam design jest elegancki i nowoczesny, co tylko dopełnia pozytywne wrażenie.

Kilka magicznych funkcji

Jedną z wyróżniających się cech MPC ONE są jego możliwości próbkowania. Ma również dwa wejścia audio do podłączenia zewnętrznych źródeł, takich jak syntezatory, gitary lub automaty perkusyjne. Proces próbkowania jest prosty i intuicyjny – po prostu naciskamy przycisk nagrywania, odtwarzamy materiał źródłowy i od razu możemy nim manipulować. Po zarejestrowaniu próbki można posiekać ją na pojedyncze plasterki za pomocą wbudowanych narzędzi urządzenia. Każdy z tych plasterków można następnie przypisać do innego padu na 16-padowej siatce MPC ONE. Pozwala to na tworzenie skomplikowanych bitów przy użyciu dowolnego źródła dźwięku.

Oprócz możliwości próbkowania, MPC ONE + oferuje również potężne narzędzia do sekwencjonowania, które pozwalają z łatwością tworzyć złożone aranżacje muzyczne. Urządzenie posiada 128 ścieżek sekwencjonowania, co oznacza, że można na nim tworzyć wielowarstwowe ścieżki z wieloma instrumentami i efektami. Jedną ze szczególnie przydatnych cech jest jego zdolność do rejestrowania danych automatyzacji w czasie rzeczywistym. Oznacza to, że podczas dopasowywania różnych parametrów na instrumentach lub procesorach efektów – takich jak odcięcia filtrów lub czasy opóźnień – zmiany te zostaną zarejestrowane bezpośrednio w sekwencji. Funkcje dostępne z poziomu MPC One+ są naprawdę imponujące, do tego bezproblemowo współpracują ze sobą. Niezależnie od tego, czy samplujecie instrumenty na żywo, czy programujecie bity od podstaw, sekwencjonujecie złożone aranżacje, czy stosujecie szczegółowe przetwarzanie efektów, to urządzenie ma wszystko, czego wam trzeba, aby ożywić swoje muzyczne pomysły.

Mała maszyna

MPC ONE + nie zawodzi również jeśli chodzi o wydajność. Potężny silnik przetwarzania urządzenia umożliwia szybkie i łatwe ładowanie próbek, sekwencjonowanie ścieżek i stosowanie efektów bez żadnych opóźnień. Oznacza to, że muzycy mogą pracować we własnym tempie bez konieczności zajmowania się frustrującymi problemami technicznymi lub ograniczeniami. Pod względem responsywności MPC ONE jest bardzo dokładny. Pady są bardzo wrażliwe i reagują na różne poziomy nacisku wywieranego przez palce użytkownika. Pozwala to użytkownikom z łatwością osiągnąć wysoce zniuansowane dźwięki. Ogólne odczucie z gry na MPC ONE + jest niewiarygodnie płynne, co sprawia, że może to być świetny wybór na scenę. Jeśli dodamy do tego fakt, że MPC umożliwia użytkownikom dostęp do ponad 3000 wbudowanych dźwięków, zapewniając jednocześnie dużo miejsca na treści generowane przez użytkowników dzięki dużej pojemności pamięci wewnętrznej (16 GB z czego ponad 7,8 GB dostępne dla użytkownika), to otrzymamy naprawdę wydajną maszynę.

Wrażenia słuchowe

Jeśli chodzi o produkcję muzyki, posiadanie dobrej jakości dźwięku ma kluczowe znaczenie. Tu MPC ONE+ błyszczy, bo jego jakość jest wyjątkowa, z wyrazistością, głębią i bogactwem, które stawiają wysoko poprzeczkę konkurentom. Niezależnie od tego, czy samplujecie, sekwencjonujecie ścieżki audio, czy stosujecie przetwarzanie efektów do miksu, Akai zapewnia doskonałą jakość dźwięku, która może zadowolić nawet najbardziej wymagających muzyków. Do tego urządzenie jest wyposażone w 24-bitową rozdzielczość dźwięku i częstotliwość próbkowania 96 kHz, która zapewnia krystalicznie czyste nagrania przy zachowaniu naturalnego ciepła muzyki. Wbudowane przedwzmacniacze zapewniają również wzmocnienie sygnałów bez zniekształceń, zapewniając za każdym razem czyste nagrywanie. MPC oferuje także wyjątkowy zakres dynamiki, który pozwala każdemu instrumentowi wyróżnić się w miksie. Dostajemy imponujące pasmo przenoszenia w zakresie od 20 Hz do 20 kHz i głębokie odtwarzanie basów, które dodaje konkretnego ciężaru utworom. Dźwięk z MPC ma przez to ciepły, analogowy charakter. Niezależnie od tego, czy samplujecie z płyt winylowych, czy tworzycie elektroniczne bity od podstaw, MPC ożywi wasze dźwięki dzięki unikalnemu charakterowi i walorom tonalnym.

Intuicyjny?

Dyskusja na temat MPC ONE+ zaczyna się przy pytaniu, jak intuicyjne jest poruszanie się po różnych funkcjach. Niby producent zastrzega, że jest dziecinnie proste. Rzeczywiście, wszystkie elementy sterujące są ułożone w dość logiczny sposób, dzięki czemu użytkownicy mogą łatwo znaleźć to, czego potrzebują, nie gubiąc się lub nie przytłaczając zbyt wieloma opcjami. Akai posiada również dotykowy wyświetlacz, który reaguje szybko i dokładnie na dane wejściowe użytkownika. Struktura menu jest również dość prosta. Skąd w takim razie moje obiekcje? Wydaje się, że ta dziecinna prostota w poruszaniu się dotyczy tych bardziej obeznanych z produktami marki (może stąd przedrostek „professional”). Ci, którzy wymarzyli sobie MPC One+ na pierwszą samodzielną stację, mogą się zdziwić, ile czasu spędzą na zrozumieniu wszystkich jej niuansów. Ja sam, będąc gdzieś pośrodku, dość szybko załapałem flow, ale na koniec testów miałem poczucie, że urządzenie kryje przede mną jeszcze sporo tajemnic.

Jedną z unikalnych cech, która sprawia, że poruszanie się po różnych funkcjach może być jeszcze łatwiejsze, są tzw. „Q-Links”. Są to cztery enkodery obrotowe, które można przypisać do sterowania dowolnym parametrem w urządzeniu. Oznacza to, że użytkownicy mogą dostosować swoją powierzchnię kontrolną do swoich konkretnych potrzeb i preferencji przepływu pracy. Inną przydatną funkcją w projekcie interfejsu użytkownika jest “Menu kontekstowe”. Menu te zapewnia szybki dostęp do określonych narzędzi w zależności od aktualnie używanej funkcji. Na przykład, gdy jest się w trybie sekwencyjnym, naciśnięcie Shift + Pad 2 spowoduje wyświetlenie menu kontekstowego z różnymi opcjami związanymi konkretnie z sekwencjonowaniem. Ogólnie rzecz biorąc, projekt interfejsu użytkownika Akai Professional MPC ONE doskonale sprawdza się we współpracy z zaawansowanymi użytkownikami. Początkujący mogą być na początku przytłoczeni przez ogrom jego funkcji.

Garść niuansów na koniec

Jedną z najbardziej godnych uwagi cech MPC One+ są porty USB. Urządzenie posiada port USB-A, który może być używany do podłączania różnych urządzeń, w tym kontrolerów MIDI, zewnętrznych dysków twardych lub dysków flash do przechowywania próbek oraz innych urządzeń peryferyjnych obsługujących USB. Dodatkowo istnieje port USB-B do podłączenia komputera do urządzenia. Pozwala to na używanie komputera jako rozszerzenia MPC One i sterowanie nim zdalnie. Niezależnie od tego, czy używacie go jako samodzielnego urządzenia, czy kontrolera dla swojego DAW, dwa porty USB oferują dużą elastyczność. Kolejny wspaniałym elementem jest możliwość łączności Bluetooth. Dzięki kompatybilności z Bluetooth 4.0 możecie łatwo podłączyć słuchawki bezprzewodowe lub głośniki, nie martwiąc się, że kable staną wam na drodze. Warto zauważyć, że chociaż łączność Bluetooth może być wygodna i idealna do monitorowania o niskim opóźnieniu podczas sesji nagrywania lub swobodnych sesji odsłuchowych podczas pracy nad projektami, to już podczas nagrywania / tworzenia poważnych utworów muzycznych, w których opóźnienie jest kluczowe, nadal zalecane są słuchawki przewodowe.

Nowy MPC jest również wyposażony w klasyczne 5-pinowe złącza MIDI na tylnym panelu, a te z kolei pomagają użytkownikom z łatwością rozszerzyć zasoby muzyczne. Złącza te umożliwiają podłączenie zewnętrznych kontrolerów MIDI, syntezatorów lub automatów perkusyjnych, a co za tym idzie – szybką i łatwą integrację MPC One z istniejącą konfiguracją. Dodatkowo ułatwiają sekwencjonowanie urządzeń zewnętrznych lub używanie innych instrumentów MIDI jako źródeł dźwięku w MPC One. Na sam koniec mamy jeszcze gniazdo kart SD na przednim panelu, które może być wygodnym sposobem przechowywania projektów/pomysłów/próbek na dyskach USB.

Wnioski

Akai MPC ONE + to bardzo wydajne centrum produkcji muzyki, które oferuje niesamowitą elastyczność i kontrolę. W przeciwieństwie do wielu innych urządzeń do produkcji muzyki, które wymagają komputera do działania, MPC ONE + może działać całkowicie niezależnie. To ogromny plus który stawia urządzenie w czołówce wyścigu o zainteresowanie producentów. Chociaż jest to potężne urządzenie, interfejs użytkownika MPC został zaprojektowany tak, aby był intuicyjny i łatwy w nawigacji. Na duży plus wypadają zaawansowane możliwości próbkowania, które pozwalają użytkownikom nagrywać i manipulować próbkami audio z niesamowitą precyzją. W MPC przypadł mi również do gustu jasny, responsywny wyświetlacz wielodotykowy, który pozwala z łatwością manipulować dźwiękami za pomocą prostych gestów.

Porty USB, wejścia/wyjścia MIDI, a także opcje łączności Bluetooth ułatwiają użytkownikom połączenie MPC ONE + z innymi urządzeniami używanymi w ich przepływie pracy, co może czynić z niego trzon wielu studiów nagrań. Akai Professional MPC ONE+ to doskonałe samodzielne centrum produkcji muzyki, które oferuje zaawansowane możliwości próbkowania, sekwencjonowania i miksowania w jednym kompaktowym opakowaniu. Jego przenośność i łatwość użycia sprawiają, że jest to godna inwestycja dla każdego muzyka, który szuka pełnej kontroli nad swoim dźwiękiem. Niezależnie od tego, czy szukacie kompleksowego centrum produkcyjnego, czy potrzebujecie potężnego narzędzia do próbkowania, to może być wasz strzał w dziesiątkę.

Sugerowana cena: ok. 3.600 PLN

Mateusz Kołos
uptone.pl

Więcej szczegółów
Producent: https://www.akaipro.com
Dystrybutor: https://audiostacja.pl

CZYTAJ TAKŻE:

Akai MPK Mini Plus: pełna kontrola nad twoją produkcją muzyczną! [TEST & VIDEO]