Line6 AMPLIFi – nowe spojrzenie na muzykowanie

1071

Czasami wstajesz rano i nie masz planu na dzień. W sieci cisza, za oknem szaro. Generalnie kicha i nuda. Wtedy warto wejść na stronę Line6 i zobaczyć co w trawie piszczy. Tak też zrobiłem dzisiaj. Zobaczcie więc, co udało mi się znaleźć.

Masz dość profesjonalnych tekstów o profesjonalnych sprzętach, na które i tak cię nie będzie stać, albo zwyczajnie nie są ci potrzebne? Jeśli tak, to jesteśmy spokrewnieni.
Konsoleta, gigantyczny wzmak za pierdyliard polskich złotych. Wszystko to jest fajne, ale na 30 metrach kwadratowych ciężko upchnąć 150 W i rozkręcić gałkę mastera przynajmniej w pozycję 1/8 mocy. Nie wspomnę już o sąsiadach, którzy najpewniej podpaliliby ci drzwi, by poświecić twój gitarowy żywot w geście dobrosąsiedzkich stosunków z mieszkańcami w “średnim wieku” 500+.

Na pomoc tobie, mi i innym gitarowym wariatom, przychodzi firma, na której idee zawsze można liczyć. Line6 wpadło na pomysł stworzenia serii AMPLIFi, której to zadaniem jest uratować tak naszych sąsiadów, jak nas samych przed sąsiedzkim samosądem.
W serii znajdziemy nie dość, że piękne urządzenia do gry, ale i bardzo przemyślane, pięknie brzmiące peryferia, których można użyć wszędzie – czy to w blokowisku, czy to w studio.

Seria AMPLIFi to kompaktowe maleństwo AMPLIFi 30, dla bardziej odważnych
AMPLIFi 150/75, oraz peryferia FX100 i AMPLIFi TT.
Wszystkie te urządzenia zachowano w jednej, nieagresywnej estetyce, której wyraz naprawdę cieszy oko. Bordowy kolor w przeplocie z czernią nadaje całości rzeczywiście miłego odbioru, jednak to co siedzi w środku tych pięknotek, to już inna bajka.

Nie będę tu opisywał trzech wersji combo gitarowych, gdyż artykuł byłby zbyt długi i pewnie zbyt nudny. Sami rozumiecie, ile można pisać “ochów i achów” na temat sprzętu…?
Wzmacniacze są świetne, świetnie brzmiące, ładne i od Line6. To chyba powinno wystarczyć!
Jednak to co kryją w sobie dwa peryferyjne urządzenia – AMPLIFi TT i FX100, naprawdę zasługuje na chwilę uwagi. FX100 to multiefekt znany ze swoich możliwości i niebywałych brzmień. AMPLIFi TT to coś w rodzaju interfejsu audio, lecz mogącego współpracować z muzykiem niezależnie. Posiadając na swoim pokładzie szereg ustawień, brzmień, wybór mnóstwa rozwiązań akustycznych, sprawia wrażenie naprawdę wyjątkowego narzędzia, które znajdzie swoich odbiorców zawsze i wszędzie.

Jednak wszystko to co napisałem powyżej tego akapitu nie miało by sensu gdyby nie drobny szczegół – SOFTWARE!

Tu zaczyna się i kończy sfera mobilności, których bardzo często daremnie szukać u innych producentów.
Łączność Bluetooth® i szereg rozwiązań wspomaganych przez urządzenia mobilne takie jak tablet czy telefon sprawiają, że seria AMPLIFi należy do wyjątkowych na rynku muzycznym.
Soft całej serii pozwala m.in. na streaming muzyki do dowolnego źródła. Czy to portale społecznościowe – Facebook i Twitter, czy też oprogramowanie DAW na twoim komputerze. Wszystko to nie stanowi bariery dla Line6 AMPLIFi.
Ciekawym rozwiązaniem jest również zastosowanie w aplikacjach Line6 tzw. koncepcji RemoteControl, dzięki której będziemy mogli wybierać ustawienia nie tylko FX100 czy AMPLIFi TT, ale również manipulować szerokimi warunkami akustycznymi naszych combo AMPLIFi 30/75/150 W przy użyciu naszych palców, tabletu czy telefonu. Wszystko to prezentuje się rewelacyjnie, a ja czekam jedynie na możliwość przetestowania serii Line6 AMPLIFi.

Jeśli chcecie zapoznać się ze szczegółami całej serii, to zapraszam was na stronę producenta www.line6.com

Podziwiajcie również galerię z produktami Line6 AMPLIFi, oraz film reklamowy całej serii.