Jeśli w ostatnich tygodniach kupiliście nowy efekt do waszego wiosła… chyba poleży chwilę w kącie. Wszystko za sprawą tego małego pudełeczka! Przez chwilę zapomniany, by teraz wrócić w najlepszym stylu!
Ibanez OD850 wykorzystuje ten sam schemat połączeń, jak w pierwowzorze, ten sam pierwotny fuzz! Firma poszła nawet krok dalej – odtworzyła nie tylko brzmienie. Ci z was, którzy kiedyś mieli to cudo w ręku, z przyjemności wypakują z identycznego, jak w oryginale pudełka identycznie wyglądający efekt.
I choć mówi się, że niby nie da się poprawić ideału, to w tym przypadku i takie cuda się zdarzają. OD850 od teraz posiada bowiem lampkę On / Off LED, zasilanie z gniazda jack, 100% analogowy obwód i kilka innych ulepszeń.
Po więcej szczegółów zajrzyjcie koniecznie na stronę www.ibanez.com lub polskiego dystrybutora www.meinldistribution.pl
Zawsze lubiłem dopalacze Ibaneza. Do dzisiaj mam klasyka DS7 z potencjometrami push/pull 🙂 Trochę włącznik niedomaga ale da się naprawić 🙂 Chyba, że moze to czas na zmianę… 😉