Kiedy myślisz, że nie da się już niczego upchnąć w małym formacie, ZOOM wchodzi cały na biało z LiveTrakiem L6 i pokazuje, że da się. I to jak! Ten mikser udowadnia, że mobilność i funkcjonalność nie muszą się wzajemnie wykluczać.
Pierwsze wrażenia – małe, ale konkretne
ZOOM LiveTrak L6 to najmniejszy z całej serii Livetraków – po większych modelach jak L-12, L-20 [NASZ TEST TUTAJ] i L-20R, L-6 wygląda wręcz jak zabawka… do momentu aż zaczniesz go używać. Obudowa kompaktowa, lekka, ale wykonana solidnie – wszystko na wierzchu, nic nie trzeba „doklikać”. To sprzęt, który bez problemu wrzucisz do plecaka, ale też nie będziesz się wstydzić postawić go na stole w profesjonalnym studiu nagraniowym czy podczas live streamu. Zapraszamy zatem do naszego testu video, a dalsza część recenzji pod filmem:
Złącza i funkcjonalność – więcej niż można się spodziewać
Zacznijmy od kanałów. Mamy dwa wejścia combo XLR/TRS z zasilaniem phantom – to daje opcję podłączenia mikrofonów dynamicznych i pojemnościowych. Do tego cztery kanały liniowe (w tym dwa stereofoniczne), z których dwa mogą odbierać sygnał bezpośrednio z komputera przez USB – bez potrzeby podpinania kabli audio.
Zarządzanie kanałami jest bardzo intuicyjne – enkodery wielofunkcyjne, które przełączają się między poziomem głośności, panoramą, wysyłkami do efektów i auxów. Wszystko odbywa się w trybie instant – zero opóźnień, zero przekopywania się przez menu.
EQ – prosto i skutecznie
Equalizer w L-6 to klasyk w dobrym wydaniu: trzy zakresy – góra, środek (z przestrajaniem) i dół. Prosty, ale wystarczający do podstawowej korekcji. Zmiany parametrów dokonujesz za pomocą tych samych enkoderów, które służą do miksowania – ergonomia jest tu naprawdę dobrze przemyślana.
Efekty, soundpady i MIDI
Na pokładzie mamy pięć efektów (Hall, Room, Spring, Delay, Echo), z możliwością regulacji ich intensywności. Do tego soundpady z własnym poziomem głośności – możesz na nie wrzucić wszystko, od dżingli po śmiech z sitcomu.
Złącza MIDI (minijack) to ciekawy dodatek – nie tylko do sterowania instrumentami, ale też do synchronizacji np. z kamerą – jeśli zaczynasz nagranie wideo, mikser może automatycznie zacząć nagrywać audio.
Monitorowanie i nagrywanie – profesjonalnie, ale bez stresu
Blok master daje ci klasyczne wyjścia TRS, kompresor na sumie (lekki, ale działa), osobny kontroler głośności i wskaźniki LED. Na osobną pochwałę zasługuje sekcja monitoringu: wejście słuchawkowe, kontrola poziomu, możliwość odsłuchu konkretnego kanału.
Nagrywanie to największy „killer feature” tego miksera – 32-bit float. Tłumacząc na ludzki: przesterować się nie da. Możesz krzyczeć, walić w bębny, puścić start rakiety – nie będzie clipu. Zoom automatycznie rejestruje pełen zakres dynamiki, a ty po prostu nie musisz się tym przejmować. Do wyboru masz tryb wielokanałowy (każdy kanał osobno) albo stereo master.
Zasilanie – pełna elastyczność
Zasilanie? Jak sobie życzysz. USB-C z komputera, powerbank, zasilacz sieciowy, cztery baterie AA – do wyboru, do koloru. Jedyny zgrzyt? Złącze USB do komputera jest z przodu, co może być niewygodne przy pracy na statywie lub biurku.
Oprogramowanie – minimalistyczne, ale spełnia swoje zadanie
Aplikacja pozwala zarządzać podstawowymi ustawieniami: typ baterii, auto power-off, format nagrywania (multi lub stereo), ustawienia daty, karty SD itd. Nie jest to DAW, ale nie o to chodzi – wszystko działa stabilnie i czytelnie.
Wnioski i subiektywna ocena
Zoom Livetrak L-6 to urządzenie dla:
- Podcasterów i streamerów – bo jest lekki, łatwy w obsłudze i świetnie brzmi.
- Edukacji i zajęć – nie da się go przesterować, co czyni go świetnym narzędziem do nauki.
- Nagrywających w terenie – mobilność, zasilanie z baterii i brak potrzeby ciągłego patrzenia na gain.
- Małych zespołów lub duetów – 6 kanałów w praktyce wystarczy na podstawowe nagrania.
Plusy:
- Brak możliwości przesterowania dzięki 32-bit float
- Bardzo mobilny i lekki
- Duże możliwości jak na rozmiar
- Wiele opcji zasilania
- Intuicyjna obsługa
Minusy:
- USB z przodu – niezbyt wygodne
- Brak klasycznych suwaków (dla niektórych to może być minus)
Ocena końcowa: 9/10
Zoom Livetrak L6 nie udaje większego niż jest – po prostu jest doskonale przemyślanym, kompaktowym narzędziem do nagrywania i realizacji. Jeśli szukasz miksera do pracy „w ruchu” lub czegoś, co po prostu działa i nie psuje nagrania, to nie ma co się zastanawiać.
Sugerowana cena: ok. 1350 PLN
Więcej szczegółów
Producent: https://www.zoom-europe.com/pl
Dystrybutor: https://www.sound-service.eu