Dla każdego audiofila McIntosh od zawsze jest synonimem najwyższej jakości. Swoim najnowszym systemem McIntosh RS200 amerykańska firma wychodzi naprzeciw tym, którzy nie wierzą, że nie tylko “przewodowo” znaczy “dobrze”.
Nie, żebyśmy chcieli Was zniechęcić już w pierwszym zdaniu, ale zanim przejdziecie dalej, musicie wiedzieć, że to cudeńko do tanich nie należy. Za McIntosh RS200 przyjdzie Wam zapłacić okrągłe 3000 amerykańskich zielonych. Niemniej, jeśli już stać Was na takie “fanaberie”, możecie spodziewać się sprzętu najwyższej klasy.
Oto co czyni McIntosh RS200 bezprzewodowym systemem all-in-one:
- stream DLNA, czyli możliwość odtwarzania muzyki np. z dysków sieciowych
- platforma DTS Play-Fi zapewniająca dostęp do popularnych serwisów streamujących, jak Amazon Prime Music (oczywiście z obsługą Alexa), Pandora, Qobuz, SiriusXM, Spotify i Tidal.
- obsługa kodeków ACC, aptX HS Bluetooth i aptX Low Latency (przydatny np. przy odtwarzaniu video z YouTube).
- AirPlay 2
- wbudowane wejścia HDMI/ARC, optyczne, USB i AUX (gdybyście np. nabrali ochoty przerobić RS200 na soundbar;)
W klasycznej McIntosh-owej obudowie znajdziecie aż 8 głośników o łącznej mocy 650W (dwa basy 4” x 6”, 4 głośniki średniotonowe 2” i 2 tweetery ¾”). Jeśli to dla Was za mało, urządzenie umożliwia podłączenia zewnętrznego subwoofera.
Dodatkowym udogodnieniem McIntosh RS200 jest możliwość autodopasowania dźwięku do pomieszczenia.
Odtwarzacz McIntosh RS200 jest już dostępny w sprzedaży. Wysyłka w Stanach Zjednoczonych rozpoczęła się w lutym, natomiast w Wielkiej Brytanii rozpocznie się na przełomie marca i kwietnia.
Więcej szczegółów:
Producent – www.mcintoshlabs.com
Dystrybutor – www.hificlub.pl
