Zapowiadane przy okazji tegorocznych Namm Show efekty gitarowe Fender, to kwintesencja brzmienia. Pierwsze trzy z zaprezentowanych niedawno efektów doczekały się swoich pierwszych prezentacji. Dowiedzmy się więc co kryją nowe efekty Fender Mirror Image Delay, The Bends oraz Pugilist Distortion.
Pierwszym z nich, któremu zdążyliśmy się przyjrzeć, jest Fender Mirror Image Delay.
Standardowych rozmiarów stompbox kryje w sobie bardzo ciekawie brzmiący efekt przestrzenny, którego parametrami manipulować możemy dzięki pięciu podświetlanym potencjometrom: Time, Depth, Rate, Feedback oraz Level.
Ponadto, do dyspozycji oddano nam kilka przełączników, z których każdy odpowiedzialny jest za niepowtarzalny charakter brzmienia efektu i samej gitary. Przełączniki to: Type – z którego możemy wybrać znane już opcje Analog, Digital lub osławiony od pewnego czasu Tape. Drugim i jednocześnie bardzo istotnym w przypadku Delaya jest przełącznik Dotted 1/8 z pozycją On lub Off.
Ostatnim dostępnym przełącznikiem jest Variation z pozycją 1 lub 2.
Posłuchajcie go w akcji:
Drugim zaprezentowanym efektem jest The Bends, który jest po prostu dającym sobie świetnie radę kompresorem.
Stompbox wyposażono w cztery podświetlane potencjometry: Blend z pozycją maksymalnego wychylenia w lewo (Dry) i w prawo (Comp). Drugim potencjometrem jest Drive. Trzeci zaś Recovery z wychyleniem w lewo (Fast) oraz w prawo (Slow).
Ostatnim jest potencjometr Level. Jednak opis niewiele da, dopóki nie usłyszycie efektów jego pracy.
Trzeci efekt to fajny, charakterny Pugilist Distortion.
Utrzymany w złotych barwach efekt wyposażono w szereg możliwości manipulowania brzmienia:
Blend z pozycją przełączania w “Series” oraz po prostu “Blend”. Efekt wyposażono również w podwójne silniki brzmieniowe nazwane A, oraz B. Należą do nich Gain oraz Tone.
Na dole całego zestawu manipulatorów znajduje się oczywiście potencjometr Level oraz przełącznik Bass Boost.
Posłuchajcie jak to fajnie brzmi!
Więcej info:
Producent: www.shop.fender.com
