Jest ich sześć. Każdy z osobna stanowi inny instrument. W całości grają jak chiptunowa orkiestra.
Możemy je używać oddzielnie lub łącząc w całość. Jest maszyna do bitu, linia basu, leady, akordy, i dwa bliżej nie określone zestawy szumów, glitchów, chipów, syntetycznych dźwięków. Pocket Operatory wyposażone są w efekty, możliwość modyfikacji brzmień, 16 krokowy sekwencer oraz 16 paternów do zapełnienia.
Oprócz tego “kieszonkowiec” ma w sobie zegarek, budzik i głośniczek, dzięki czemu możemy go ustawić tak aby witał nas o poranku lub przypominał o czymś czego nie chcielibyśmy zapomnieć.
Oryginalnie jest nagi, to znaczy jest tylko płytką elektroniki bez obudowy, którą możemy dokupić dodatkowo. Pocket Operator zasilany jest dwiema bateriami AAA i działa bardzo oszczędnie. Potrafi grać niestrudzenie przez miesiąc, w bogatej w detal jakości dźwięku, która nie pozostawia dużo do życzenia, dodatkowo zabawiając nas przy tym swoim humorystyczną grafiką na wyświetlaczu 🙂
Oficjalna strona Pocket Operator
[…] Są nieduże, w zasadzie mieszczą się w tylnej kieszeni. Podkreślić jednak trzeba, że ich niewielki rozmiar nie ma wpływu na możliwości, a te są naprawdę zaskakujące. Pocket Operator PO-32, PO-33 i PO-35 to kolejno mini-syntezator perkusyjny, mikro-sampler i mini-modyfikator głosu. Dzięki nim, gdziekolwiek będziecie, możecie samplować wszystko, co napotkacie na swojej drodze (PO-33 K.O), nagrywać i syntezować głos używając ośmiu innych silników syntezy (PO-32 Speak), a na koniec dodać całości unikalny charakter dzięki perkusji wprost z PO-32 Tonic. Więcej informacji o synthach znajdziecie na NAMM 2018: Nowe syntezatory Pocket Operator PO-33 i PO-35 od Teenage Engineering i Pocket Operator od Teenage Engineering – przenośne grające kalkulatory. […]