Pierwszy procesor wokalowy JOYO R-16 Vocal Lab – Harmoniser

732

JOYO Vocal Lab jest pierwszym procesorem wokalowym w ofercie firmy JOYO. Ma tak wiele możliwości, że zapewne przypadnie do gustu wykonawcom zarówno scenicznym jak i studyjnym. Czy JOYO R-16 Vocal Lab – Harmoniser wpasuje się w dotąd monopolistyczny trend gitarowy chińskiego producenta? Spróbujmy odpowiedzieć na to pytanie!

Zacznijmy jednak od jego walorów wizualnych i tym samym panelu obsługi.
JOYO R-16 Vocal Lab – Harmoniser, który zapowiadaliśmy niespełna kilka dni temu w krótkim tekście JOYO R-16 VOCAL LAB, czyli nowe cudo dla wokalistów, to urządzenie raczej kompaktowych rozmiarów.
Wszystkie potencjometry służące do obsługi procesora opisano w sposób jasny i czytelny, co już na starcie podnosi jego wartość użytkową. Nie musimy więc zastanawiać się co oznaczają enigmatyczne piktogramy, czy też autorskie sformułowania mówiące nam dokładnie NIC. Tu mamy do czynienia z jasnym przekazem. I tak, zgodnie z ruchem wskazówek zegara, poczynając od lewej:

  • Potencjometr Harmony dokłada do naszego śpiewu składowych harmonicznych, pomagając wykreować trochę inne zabarwienie głosu aniżeli brzmimy “na sucho”.
  • Tuż obok, na prawo od Harmony, znajduje się prosty przełącznik wyboru trybu akordu (skorelowany jest on z potencjometrem). Mamy do dyspozycji dwa tryby: mollowy i durowy.
  • Następnym potencjometrem jest klasyczny Reverb, który wielu nazywa “talencikiem”. To właśnie dzięki niemu zabrzmimy tak jakbyśmy śpiewali w hali koncertowej, kościele lub na innej przestrzeni.
  • W centralnej części R-16 Vocal Lab umiejscowiono jeden potencjometr do wyboru dźwięku tonalnego (trudno tu mówić o tonacji sensu stricto), w której chcemy zaśpiewać. Służy do tego potencjometr Key Select.
    Dzięki niemu mamy do wyboru 12 tonalnych dźwięków dostępnych na standardowej klawiaturze fortepianowej. Wciśnięcie potencjometru powoduje podwyższenie dźwięku o jeden półton (czyli krzyżyk). Nie zapominajmy jednak o tym, że urządzenie nie zadziała w wyborze dźwięku E lub H, gdyż będą to półtony naturalne. Zatem wciśnięcie go przeniesie nas automatycznie odpowiednio do dźwięku F i C. Po bokach są również dwa superważne niewielkie regulatory: pierwszy odnoszący się do składowych harmonicznych, czyli Har.Mix i drugi, czyli klasyczny Mic.Gain.
  • Poniżej znalazły swoje miejsce przyciski nożne aktywujące powyższe dwie główne funkcje, czyli przycisk do grupy Harmony i drugi, do aktywacji pogłosu.
  • Na prawej ścianie obudowy znajduje się również przycisk 48V.

To w zasadzie tyle, jeśli chodzi o sterowanie.
Najważniejsze jednak jest to, że w procesorze upchnięto cały szereg możliwości cyfrowej modulacji brzmienia naszego głosu i przeniesienia w pojęciu harmonicznym. Od wspomnianych wyżej trybów akordowych, do zmiany skali naszego głosu. Nic tylko nagrywać covery Bobby’ego McFerrina…

Ważną informacją jest również umieszczenie gniazda 1/4″, dzięki któremu możemy podłączyć się z gitarą czy też pianinem. W tym przypadku harmonizowanie nie będzie dostępne. Jednak nadal będziemy mogli dodać do naszego instrumentu pogłos.
Urządzenie ma też najpopularniejsze we współczesnych efektach dostępne gniazda, takie jak gniazdo USB do aktualizacji oprogramowania, gniazdo AUX do podłączenia chociażby smartfona z ulubioną piosenką (o nim szerzej za chwilkę) oraz oczywiście wspomniane gniazda mikrofonowe i instrumentalne.
Kolejną ciekawą funkcją jest tzw. Center Silencer, czyli przycisk znajdujący się na szczycie obudowy, na jego ścianie bocznej. Przycisk ten w założeniu odcina środek ścieżki dźwiękowej, którą przepuszczamy przez Vocal Lab gniazdem AUX. Zazwyczaj powinno to odciąć linię śpiewu oryginalnego utworu, choć bierzmy pod uwagę, że mix nie równy mixowi i w niektórych przypadkach to odcięcie częstotliwości nie zawsze przyniesie pożądany efekt.

W każdym razie JOYO R-16 Vocal Lab – Harmoniser, to urządzenie które przypadnie do gustu zapewne niemałej liczbie odbiorców. I nawet jeśli nie można go nazwać w pełni profesjonalnym kombajnem wokalowym, to sprawi wiele radości śpiewakom, którzy lubią podkręcać swą kreatywność zarówno na scenie jak i w studio nagrań, czy też w domowych pieleszach.

Specyfikacja techniczna

  • Instrument Input Impedance : 1M Ω /6.35mm mono Jack
  • Microphone Input Impedance : 2.4 Ω / XLR Balanced
  • Microphone output Impedance : 2.4 Ω / XLR Balanced
  • Headphone Output Impedance : 320/3.5mm stereo Jack
  • AUXIN Impedance: 10K0/3.5mm stereo Jack
  • Working Voltage : DC 9V 500ma (canter minus)
  • Dimensions : 130 x 110 x 50mm
  • Weight:416g
  • USB Connection for firmware updates only.

Aktualnie producent wycenia swój produkt na kwotę niemal 140 £, co na nasze daje jakieś niespełna 700 zł. Czy to dużo? Ciężko powiedzieć. Myślę, że warto dać szansę temu urządzeniu chociażby za banalną obsługę, z którą poradzi sobie zapewne każdy.

Więcej informacji
Producent: https://www.joyoaudio.co.uk
Dystrybutor: https://fxmusic.pl