Adele od dłuższego czasu mówiła, że planuje zakończyć karierę. Nikt jednak nie spodziewał się, że gwiazda odwoła swoje ostatnie koncerty.
Odwołane zostały koncerty zaplanowane na 1 i 2 lipca na Wembley Stadium w Londynie. Cała trasa obejmowała aż 123 występy, nic więc dziwnego, że wokalistkę zawiodły najwyraźniej mocno nadwyrężone struny głosowe.
– Powiedzieć, że serce mi pęka, to zdecydowanie za mało(…) Zastanawiałam się nawet nad wystąpieniem z playbacku, tylko po to, by móc stanąć przed wami i z wami być. Nigdy jednak tego nie zrobiłam i nie mogłabym wam tego zrobić – pisze Adele na swoim Instagramie. Pełen smutku post przeczytacie pod adresem www.instagram.com/p/BV-4S86lbHV
Adele ma na koncie trzy długogrające krążki “19” (2008), “21” (2011) i “25” (2015). Jej płyty rozeszły się na świecie w nakładzie przekraczającym 100 milionów egzemplarzy. Ostatni longplay Angielki osiągnął w Stanach Zjednoczonych diamentowy status. Oznacza to, iż krążek “25” kupiło 10 milionów Amerykanów. Za przebój “Skyfall” do tak samo zatytułowanego filmu o przygodach Jamesa Bonda wokalistka otrzymała Oscara, Złoty Glob i Grammy.
Więcej o wokalistce znajdziecie na www.facebook.com/adele.