Zestawienie zawiera pięć modeli słuchawek, które zwróciły naszą szczególną uwagę w ubiegłym, 2016 roku.
Sprawdźcie, czy wśród nich nie znajdziecie słuchawek odpowiednich dla siebie. Nie było kryterium wyboru. Po prostu – albo coś nam się podobało, albo nie… Zaczynamy!
1 Pioneer HRM-7
Świetne wykonanie. Wspaniała jakość odsłuchu i ergonomia, która wprost powala na kolana gdy na głowę założymy już te niedrogie, bądź co bądź, słuchawki. Ich koszt to około 700 PLN, więc przyznacie, że nie ma tragedii. Więcej w naszym artykule Profesjonalne słuchawki studyjne Pioneer HRM-7
2 V-Moda Crossfade LP2
Studyjne, mobilne, a kogo to obchodzi…?! Ważne, że wykonane bardzo dobrze. Użyte materiały naprawdę wysokich lotów, a i cena nie jest kosmiczna. No może są nieco droższe od słuchawek rozdawanych w prezencie z telefonem za 200 PLN, ale i tak nie zrujnują naszego domowego budżetu. Zatem około 800 PLN za tak dobre słuchawki, to cena jeszcze akceptowalna. Pisaliśmy o nich w artykule Słuchawki V-Moda Crossfade LP2.
3 Beyerdynamic DT1770 PRO
Drogie? No trochę… Ale w cenie bliskiej 2300 PLN dostajemy sprzęt wysokiej studyjnej klasy. Najwyższe parametry odsłuchu. Świetne materiały i to coś, czego opisać się nie da… Wystarczy włożyć je na głowę, przekręcić potencjometr mocno w prawo i cieszyć się jakością jakiej daremnie szukać w budżetowych słuchawkach za kilkadziesiąt złotych. Przeczytajcie Profesjonalne słuchawki studyjne Beyerdynamic DT1770 PRO.
4 Yamaha HPH-MT7
I znowu powracamy w sfery nie najdroższych, acz ciekawych w pojęciu odsłuchu, słuchawek. Cóż można napisać? Dobre wykonanie, dobra jakość dźwięku w cenie około 650 PLN. Warto? Naszym zdaniem tak. Jeśli nie jesteś szalenie wymagającym audiofilem, a znaczenie dla Ciebie ma również cena, to zastanów się nad tą propozycją. A pomożemy Ci w tym naszym artykułem Yamaha HPH-MT7 – słuchawki z charakterem.
5 Pioneer HRM-6
Ostatnią propozycją w tym zestawieniu, są słuchawki najtańsze. Zdziwieni? Dlaczego za dobry sprzęt płacić dużo? Te słuchawki kosztują bagatela jedyne 600 PLN. I czy są takie kiepskie? Uwierzcie nam na słowo, że nie. Oczywiście, nie porównamy ich jakości wykonania z bajeranckimi słuchawkami za kilka tysi. Ich odsłuch również nie będzie jakiś genialny w porównaniu do audiofilskich słuchawek ze złotymi końcówkami i wodotryskami w każdym ich zakamarku. Ale umówmy się. Płacisz, masz. Chcesz wydać mało… Proszzz…
Przeczytaj nasz krótki wywód na temat tego sprzętu Wygoda w studiu, czyli Pioneer HRM-6