Shez Reja jest wyjątkowo ciekawym miksem basowych brzmień. Brytyjski muzyk z indyjskimi korzeniami wypracował własny i niezwykle oryginalny styl gry, którego próżno szukać u innych. A jaki sprzęt pomaga mu w codziennej pracy?
Shez Reja dołączył niedawno do grona artystów marki Aguilar Amps. W jego zestawie znajdziemy niewielki choć potężny wzmacniacz basowy typu head: Aguilar AG 700 o mocy aż 700W z dyżum headroomem przy wadze zaledwie 2 kg. Jest to wzmak, którego wybierają naprawdę rasowi basiści jak np. Brandon Brown, o którym niedawno wspominaliśmy. Wzmacniacz uzupełniają 2 (a w niektórych sytuacja 3) kolumny basowe AGUILAR SL 112.
Oczywiście nie możemy zapomnieć o podstawowym wyposażeniu czyli gitarze basowej. Tutaj artysta postawił na amerykańską firmę Fodera, mało znaną w naszej części globu jednak bardzo uznaną za oceanem. Model Sheza to oczywiście pełen custom!
A co pod stopami?
Multiefekt basowy BOSS GT-10B! Niech was nie zwiedzie wiek tego legendarnego wśród basistów multiefektu. Mimo, że wyszedł już z produkcji, a firma BOSS zastąpiła go nowszymi rozwiązaniami jak np. najnowszy BOSS GT-1000, który jest już w zasadzie świetnym rozwiązaniem zarówno dla gitarzysty jak i basisty, to ten poczciwy staruszek cały czas świetnie daje radę i kto jest w jego posiadaniu, oddawać nie chce!
Kończąc ten krótki artykuł sprzętowy dzielimy się z Wami kawałkiem “Quiverwish” i przypominamy o najnowszym albumie “Journey to Shambhala”, którego oficjalna premiera już 17 maja 2019!
Więcej szczegółów: https://shezraja.com