“Widziałem przyszłość fińskiego Heavy Metalu. Wygląda i brzmi jak ten z lat 80′, pachnie skórą i smakuje naftą. Ta przyszłość nazywa się Ranger” – tak o zespole w 2013 roku napisał Mervi Vuorela z Rumba Magazine.
Ta speed metalowa grupa spadła na fińską scenę niczym prawdziwa bomba wodorowa. Ranger szybko dowiódł, że grana przez nich muzyka, to coś, czego próżno było szukać przez długie lata – wokalista śpiewający, jak banshee przed atakiem, gitarowe riffy, które przyprawiają o ciarki na całym ciele i perkusja, brzmiąca niczym wielki, wykolejony pociąg towarowy. Oni są jak żywa, mordercza petarda, która tylko czeka, żeby wybuchnąć.
Zespół występuje w składzie
Dimi Pontiac – Bass & Vocals
Miko – Drums
Mikael – Guitar
Ville – Guitar
Więcej o zespole znajdziecie na www.metal-archives.com/
i www.facebook.com/
O Brüdnyn Skürwielu z Gliwic kiedyś już pisaliśmy. Bluźnią, odwracają krzyże, obrażają wszystkie znane człowiekowi świętości. Nagrywają tylko na setkę, wydają tylko kasety i winyle, a szerszej publice spodobali się głównie dzięki swojemu bezkompromisowemu podejściu i rozbrajającej szczerości. Jak sami zaznaczają – w dupie mają oferty wydania pełnego albumu na CD, czy też promocję ich muzyki w komercyjnych mediach, ponieważ ponad wszystko ukochali sobie oldschoolowe podziemie i nie zamierzają się wychylać ani odrobinę wyżej.
Więcej o zespole znajdziecie na www.metal-archives.com/
Ranger i Brüdny Skürwiel wystąpią 17 czerwca o 20:00 w Kolumba 4 Szczecińskim Lofcie Kultury.
Bilety w cenie 25 zł dostępne w dniu koncertu na bramce.